wtorek, 4 marca 2025

🪔 Powrót z Indii: Wzmocniona i gotowa na zmiany!🪔

 Namaste!

Chciałabym podzielić się z Wami moim niedawnym, niezwykle głębokim i transformującym doświadczeniem. Miałam okazję spędzić czas w Somnath, gdzie uczyłam się dżjotiszy pod okiem Guru Ji Sanjaya Ratha. To był wyjątkowy czas, który wzmocnił mnie na wielu poziomach i pozwolił uwolnić się od pewnych ograniczeń, które wcześniej czułam.

Sanjay Rath to nie tylko wybitny astrolog, ale przede wszystkim nauczyciel żywej astrologii. Jego podejście jest unikalne, bo wciąż odkrywa nowe znaczenia i interpretacje. To nie jest statyczna wiedza –  pojawiają się nowe wglądy, które uczynią jego nauki tak cennymi. Obserwacja, jak interpretuje horoskopy, to prawdziwa inspiracja. Czasem wystarczy jeden element lub nimitta (omen, znak), aby już znał odpowiedź. Guru Ji posiada niezwykłą intuicję i dar jasnowidzenia, który wzbogaca jego olbrzymią wiedzę i niesamowity talent do nauczania.

Pierwszego dnia, zanim oficjalnie rozpoczęliśmy nauki (gdy większość uczestników dopiero się zjeżdżała, w tym Pandit Ji Zelijko), spotkaliśmy się u niego w pokoju. Wtedy Sanjay Ji przekazał mi jedną bardzo ważną informację na temat mojego horoskopu. Co ciekawe, ostatniego dnia, gdy czekaliśmy na lotnisku na samolot, Zelijko Ji, kolejny niezwykły astrolog, dodał coś, co idealnie dopełniło tę pierwszą wiadomość. To doświadczenie dało mi ogromną siłę i nową energię do działania oraz wprowadzania zmian.

Powrót z Indii to powrót z nową perspektywą, wiedzą i zapałem. 

Najważniejsze lekcje z Somnath:

  1. Elastyczność. Jedną z najważniejszych rzeczy, jaką wyniosłam z nauk, jest potrzeba elastyczności w myśleniu. Dobry astrolog nie może się fiksować na jednej zasadzie i przyjmować, że zawsze da ona konkretny wynik. Na przykład, Saturn na ascendencie może oznaczać biedę, ale nie będzie tak w 100% przypadków. Saturn w pierwszym domu może też przecież dać radżajogę (czy ktoś pamięta kiedy? :)). Czy Wenus w koniunkcji z Księżycem czasem może być wspaniałą jogą, dającą obfitość, ale to też może być rudra joga — bardzo niebezpieczne połączenie. Horoskop jest wielowarstwowy i wielopoziomowy, a astrolog musi mieć świadomość, że sytuacje mogą się zmieniać — coś, co dziś wygląda korzystnie, w innym okresie może przynieść zupełnie inne efekty. Elastyczność jest kluczowa, by właściwie zrozumieć te różnice i niuanse. Największy problem z tą zasadą mogą mieć osoby, które mają na ascendencie Rahu lub Saturna.
  2. Najważniejszym celem astrologa jest pomagać. Odczyt horoskopu nie polega tylko na opowiadaniu komuś o jego przeszłości, czy przyszłości, ale na tym, by faktycznie pomóc. To dlatego remedia odgrywają tak istotną rolę. Nie chodzi o samą wiedzę, ale o to, czy astrolog potrafi dobrać odpowiednie środki, by uczynić życie swojego klienta lepszym. Remedium nie zawsze musi być mantrą – tu także trzeba elastyczności. Astrolog nie może działać jak fabryka, która każdemu daje taki sam zestaw rozwiązań. Każdy horoskop wymaga indywidualnej analizy, a w Polsce dodatkowym wyzwaniem jest dostosowanie remediów do osób, które nie są związane ze wschodnią duchowością lub hinduizmem. Trzeba umieć znaleźć rozwiązania, które będą odpowiednie w kontekście kulturowym i religijnym danej osoby.
  3. Astrologia to niekończąca się nauka. Wiedza astrologiczna jest tak obszerna, że nawet po 10 latach nauki pozostają jeszcze zasady i techniki do odkrycia. Każdy dzień to możliwość nauczenia się czegoś nowego, a astrolog powinien być otwarty na nieustanny rozwój. Sanjay Rath pokazał mi, że w tej dziedzinie zawsze można pójść głębiej i zrozumieć więcej, co tylko motywuje mnie do dalszego zgłębiania tej wspaniałej wiedzy. Jarosław Gronert powiedział kiedyś, że nauka astrologii przypomina naukę gry na jakimś instrumencie.   Można nauczyć się grać "wlazł kotek na płotek" albo można nauczyć się grać muzykę Chopina. Astrologia to głęboka i złożona wiedza, od nas zależy, jak głęboko się w nią zanurzymy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 ASTROLOGIA WEDYJSKA , Blogger