Zbliżający
się nów mocno podkreśla energię nakszatry Puszja. Aż trzy
planety będą się znajdować w jej obrębie: Słońce i Księżyc
(Surja i Czandra) w części czwartej, a także Wenus (Śukra) w
padzie trzeciej. Jest to drugi dekanat znaku Raka, zatem słowa
klucze to: głowa, inteligencja. Oczywiście mówię o zodiaku syderycznym, czyli tym, którego używa się w astrologii wedyjskiej.
Jeśli
chodzi o uczestników owego stellum (zbitki planet w jednym znaku),
to tylko Mars (Mangala) się wyłamuje i zajmuje Aśleszę. Jest to
nów (amawasja) zatem nie jest to dobry czas na zaczynanie ważnych
przedsięwzięć np. związanych z biznesem, sprawami urzędowymi.
Mimo pomyślnej energii zapewnionej przez nakszatrę. Gdyby sam
Księżyc znajdował się w tym miejscu, to można by uznać, że to
dosyć pomyślny dzień. Jednak Czandra jest w towarzystwie trzech
planet, aspektowany przez Rahu, oczywiście mamy również aspekt
Jowisza – który nadaje nieco pozytywnego kolorytu. Jest to dzień przed wyjściem Merkurego z
retrogradacji, co podkreśla domykający charakter tego nowiu.
Merkury jest uszkodzony, więc nie jest to dobry czas na aktywność,
która jest z nim związana. Władcą tej nakszatry jest Saturn,
znajduje się on w Strzelcu razem z Ketu i tworzy kalasarpa (lub
kalaamrita) jogę. Oznacza to podkreślenie pragnień (nawet rodzaj
zafiksowania na nich). Jednak tego dnia może być problem ze zmotywowaniem się do działania, odkładaniem, ponieważ Mars jest bardzo słaby (w znaku upadku).
Puszja
Jako,
że jest to nów, to praktyki duchowe są jak najbardziej wskazane.
Szczególnie te, których tematem jest szeroko rozumiana płodność,
odżywienie, karmienie, obfitość, kreacja. W końcu symbolem
nakszatry Puszja jest wymię krowy, które wiąże się z pokarmem,
dawaniem, odżywczym mlekiem, byciem zaopiekowanym. To symbol świętej
Matki, odżywczego pożywienia, jednej z siedmiu matek człowieka.
Krowa w Indiach jest bardzo ważnym symbolem związanym z obfitością.
Może być to pokarm duchowy, bądź emocjonalny, poszukanie sposobu
na zaopiekowanie się sobą, zaspokojenie swoich potrzeb, uzdrawianiem swojego bólu. Także
praktyki związane z wybaczaniem, rozwijaniem miłości i współczucia
(praca z czakrą serca) są istotne tego dnia. Oraz działalność
związana z kreacją, płodnością, więziami. Gotowanie i karmienie
innych.
Pomyślne
działanie tej nakszatry jest tak duże, że mówi się, że niweluje
wszelkie negatywne wpływy planetarne. Nie zwiastuje pomyślności jeśli chodzi o
małżeństwo i mam nadzieję, że nikt tego dnia nie wybiera się do
Urzędu Stanu Cywilnego. Według klasyków jest to jedyna aktywność, której należy unikać, gdy Księżyc znajduje się w tym miejscu. Mars i Wenus mogą podkręcać tę energię,
jednak nie zapowiadając trwałości, a raczej niestandardowy, nieco
burzliwy przebieg. Energia może być niespokojna, pobudzenie,
irytacja, płaczliwość, niepokój również mogą się pojawiać. Dlatego
dobrze jest przeznaczyć ten dzień na duchową praktykę, obserwację emocji, pełne odczuwanie i doświadczanie tego, co się pojawia. Na bycie w tym bez tworzenia etykiet, koncepcji i planów. Po prostu doświadczać.
Tą
nakszatrą włada Saturn, a bóstwem jej przypisanym jest Brihaspati,
który odpowiada za hojność i nauczanie bogów. Kamieniem
szlachetnym, który się z nią wiąże jest niebieski szafir
(przypisany Saturnowi), guną tamas. Jej funkcją jest odżywianie,
szczególnie posiada moc do kreowania mocy duchowej. Rośliną z nią
związaną jest ficus religiosa, czyli święta figa, drzewo pod
którym Buddha osiągnął przebudzenie. Innym symbolem tej nakszatry
jest łuk oraz kwiat. Dobry dzień na zgłębianie wiedzy duchowej,
głęboką medytację i pracę z emocjami, ponieważ efekty będą wzmocnione i silniejsze. Dobrze jest znaleźć czas na wyciszenie, obserwację oddechu, kontakt z naturą.