📿📿📿
Chciałabym podzielić się z Wami moją ostatnią refleksją. Każdy z nas ma takie momenty, kiedy pojawia się w głowie pytanie, które nie daje spokoju. Niedawno natrafiłam na jedną z takich zasad, co do której nie byłam pewna, jak ją poprawnie interpretować. Zdecydowałam się więc zapytać o radę Vistiego Larsena, doświadczonego astrologa, którego zdanie bardzo cenię.
Visti Larsen dał mi bardzo konkretną i precyzyjną odpowiedź na moje pytanie, za co jestem mu ogromnie wdzięczna. Zaznaczył jednak, że mimo tej odpowiedzi warto samodzielnie badać i testować, co działa, a co nie. Jego podejście uświadomiło mi, jak ważne jest poszukiwanie odpowiedzi poprzez własne doświadczenia.
Zrobiło mi się trochę głupio, że zamiast samodzielnie poszukać odpowiedzi, zawracałam mu głowę. Ostatecznie zrozumiałam, że on też przeszedł podobną drogę — testował, badał i szukał. W naszej tradycji astrologii wedyjskiej wiele odpowiedzi musimy odkryć samodzielnie.
Zwłaszcza że każdy z nas ma swój unikalny styl interpretacji. Każdy astrolog wypracowuje własne podejście, które zyskuje na wartości i wiarygodności, gdy jest oparte na badaniach, testowaniu i poszukiwaniu odpowiedzi, a nie na naśladowaniu innych.
Dlatego zachęcam Was do tego, abyście i Wy odkrywali, szukali i testowali własne rozwiązania. Nasza droga do poznania nie zawsze jest łatwa, ale każde samodzielne odkrycie to wielki krok naprzód.
⚠ Choć oczywiście nie oznacza to tworzenia własnych zasad. ⚠ Tylko testowanie i badanie tego, co jest w obrębie tradycji, parampary. W naszej tradycji zawsze jest to podkreślane, kiedy ktoś podaje swoją własną zasadę, a nie tą, która pochodzi z parampary — to ważne, by tego nie mieszać.
Dziękuję, że mogłam się z Wami podzielić tą historią. Czasem potrzeba chwili refleksji, by przypomnieć sobie, jak ważna jest nasza indywidualna droga i własne odkrycia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz